Cóż to była za sesja! Gościłam u siebie – Hanię, Emilkę i Amelkę ( bliźniaczki) oraz Artura. Tak, wszystkich razem. Okiełznać ich wszystkich to był wyczyn:) Ale udało się, kilka wspólnych zdjęć powstało:) Efekty oceńcie sami:)
Amelka, Emilka, Hania i Artur, czyli nie ogarniam :D | zdjęcia dzieci Wrocław
0 komentarze