Nie od dziś wiadomo, że moje serce należy do fotografii dziecięcej, rodzinnej. Jednak od pewnego czasu tli się we mnie płomyczek, który jest fotografią kobiecą… Postanowiłam ten płomyczek nieco rozpalić i pójść też w tym kierunku… Namówiłam koleżankę po fachu aby stanęła po drugiej stronie obiektywu. Wyszło pięknie, właśnie tak ją widzę.
Agata | fotografia kobieca Wrocław
0 komentarze